…zaczęło się.
Pierwszy dzień L-4 – wczorajszy – spędziłam w pracy i szkole rodzenia. W pracy zwyczajnie – zrobiłam co moje i wyszłam wcześniej. W szkole rodzenia oglądaliśmy filmy o kąpaniu, pielęgnacji noworodka. Strasznie tam mają niewygodne krzesła:)
Drugi dzień L-4 – dzisiejszy – jeszcze się nie skończył. Rozmroziłam i umyłam lodówkę (fuj), pies zaliczył dłuuuuuugi spacer z obszczekaniem karuzeli włącznie, odnawiam właśnie nasz zabytkowy młynek do kawy. Musiałam mu dorobić szufladkę, bo Duży gdzieś zapodział w piwnicy:) Po południu jeszcze zakupy wizyta u Małego Johna i wsio.
Jutro i pojutrze jadę na uczelnię, więc nudzić się nie będę. A jeden znajomy policjant obiecał mi puzzle 3000 elementów:))) Uwielbiam układać i kocham naszą policję.
W niedzielę „Harry Potter” w kinie.
Pierwszy tydzień L-4 z głowy. Potem będę się uczyć uczyć i uczyć bo examy mnie czekają. No i Miriam się zapowiedziała, i Anka i Moniś. Żyć nie umierać. Może nie będzie tak źle??? A w wolnych chwilach nadmiaru czasu będę latała po sklepach i obkupowała Wiki w różne cuda:)))
A widzisz!!! WIKI a nie WIKTE!!! :-))))))))))))
OdpowiedzUsuńja jutro idę do kina na horror i za tydzień na horror.. ale dobrze, że Ty chodzisz na takie filmy jak „Harry Potter” – na horrorach to by się jeszcze Misiątko wystraszyło Ci w brzuszku :)
OdpowiedzUsuńaleś zagoniona:)))
OdpowiedzUsuńWiki,Wikta, Wika mnie wszystko jedno, na razie jak się rusza, to się czuję jakbym miała w brzuchu Obcego:)))Obcy – pierwszy pasażer Cleosi:))) Za to dziadek Duży zastanawia się jak ON będzie na to dziecko wołał:) i ma niezłego zgryza:)))
OdpowiedzUsuńPowiedz Duzemu zeby wolal na nia „Lalka” :-))))))))))
OdpowiedzUsuńeee baleron….lalka to była tylko w naszym „społeczeństwie”:):)kurde jak juz mnie aż na blogu wspominają to jednak muszę się pokazać w tym cudnym mieście miłości i rozpusty:)
OdpowiedzUsuńjak zwykle zabiegana
OdpowiedzUsuńfajnie, że maleństwo okazało się dziewczynką, niezależnei od tego jak kto będzie na nią wołał, jak będzie mała to i tak częściej będzie słoneczkiem, żabcią, cukiereczkiem, perełką niż wiką, wiktą czy jeszcze inaczej
dziewczynka? cos przegapiłam :o)))
OdpowiedzUsuń