..jest dobrze w życiu, to nabiera do siebie JESZCZE WIĘKSZEGO dystansu i nawet, jeśli w czapce a la Caryca Katarzyna wygląda jak przygłup, to na pokątne parskania reaguje tylko dziką radością, że komuś poprawił humor.
Tia.
Chodzenie boso po salonie jest zajedwabiste. I po jadalni też. I o mój bloże, co my będziemy robić, jak się ten nieustający remont już skończy? Umrzemy z nudów i z nadmiaru wolnego czasu będziemy się wzajemnie zakopywać w skrzynkach z pelargoniami na balkonie. Że zwłoki w sensie zakopywać będziem.
Tia.
Miałam tutaj piękny ciąg dalszy, ale go szlag trafił nagły jasny. To sobie pójdę. Co będę tu tak sama siedzieć.
Tia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz