licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

środa, 2 lutego 2011

Ze skrajności...

…w skrajność. Czarno-biało. B&W. Wczoraj wścieklica, dziś dzika radość z wdeptania w gumolit. Cóż, najwidoczniej niektórzy będą musieli poćwiczyć cięte riposty oraz odpowiednie tempo rzucania nimi. Bo na razie są za wolni. Zdecydowanie za wolni. I mają zbyt mało polotu. Zdecydowanie zbyt mało. Ale to już nie mój problem:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz