licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

czwartek, 23 sierpnia 2012

Wróciłam...

…ale mi się nie chce.

Jak tylko odbiorę Smoka z kina, ogarnę Kuzynkę Bruxelkę i Lisiczkę, zrobię szarfy (żabie ucho i motyla noga), to się przewrócę.

Uprzednio dodam jeszcze, że:
a) świat jest zasadniczo mały i inwigilacja następuje w najmniej spodziewanych momentach i z najmniej oczekiwanych stron,
b) jak mi MJ pokazała dzisiajsze zakupy, to usiadłam na podłodze i rżałam kwadrans – to ustrojstwo SIĘ ŚWIECI!!!

Mam do dodania całą listę złotych myśli juchowych, na której w tym roku debiutuje Kudłata, ale wierzajcie mi ni cóż*  mi się nie chce.

* – zamiennik stosowany na określenie pewnej niezwykle przydatnej części ciała męskiego. (Gdyż jak wiemy, nadal nie przeklinam)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz