licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

wtorek, 23 lipca 2019

No bo...

... ja się pytam, gdzie niby mam się wywnętrzać w tematach kontrowersyjnych, używając w nadmiarze sarkazmu, jak nie tu.
Wychodzi mi na to, że tak trochę bloguś prawie zszedł śmiertelnie, a tymczasem tyle się wydarzyło, tyle się dzieje i tyle jeszczecze mam w planach nawywijać , że doprawdy szkoda by było, żeby się te wszystkie historie zmarnowały. Pomijam już fakt, że poziom frustracji oscyluje gdzieś na wierzchołku Annapurny i jeśli nie znajdzie ujścia, to zwyczajnie rozdupi mnie, jak gnój po polu.
No... niech tylko znajdę czas...

niedziela, 21 lipca 2019

Studiowałam politologię...

...i być może dlatego polityką się brzydzę. Siedzę, patrzę i niedowierzam...
A gdybyśmy tak podusili wszystkich niekatolików, zagazowali homo, powiesili antyszczepionkowców, zgilotynowali transseksualistów, zastrzelili oponentów politycznych, zadźgali tych za szczepieniami, ukamienowali heteryków i w ogóle oczyścili glob ze wszystkich innych? Jeszcze nie wiem kto miałby być wzorcem i od kogo innych, ale to by nam od razu rozwiązało problem przeludnienia na ziemi i katastrofy klimatycznej.
Ja się pytam, czy tych wszystkich występujących w obronie wiary, rodziny, honoru i ojczyzny mamunie nie nauczyły, że wszystko im  wolno poza byciem głupimi? Bo serio, to jest taki kaliber głupoty, że mi się porównania literackie skończyły. I niebezpieczne to, i zacofane straszliwie. Tym bardziej mnie mierzi, że osobiście znam jednego ekhem pożal się boże członka ONR, który ma w rodzinie transseksualistę, emigranta z Indii, dzieci ze strzykawki, a sam był swego czasu satanistą. Ja się pytam, jak on to godzi? jak się z tym godzi? jakie wytłumaczenie sobie znalazł i usprawiedliwienie?
Nie pojmuję, jak może być aż tak źle... i dlaczego nikt jeszcze nie posłał przeciwko tym nazistom i ultrakatolikom oddziału wojska z ostrą bronią. Kościół miałby kolejnych męczenników, ale za to w kraju byłoby mniej tych głupich...