licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

wtorek, 12 października 2004

To już trzy...

…lata. Tylko i aż.

Na wspólną radość
Na wspólną biedę
Na chleb codzienny
I na poranne otwarcie oczu
w blasku słonecznym
Na nieustanne sobą zdziwienie
Na gniew i krzywdę i przebaczenie
Wybieram Ciebie.

Jak powiedziała kiedyś Ally McBeal „Oni się kochają, to nie tylko wystarcza, to jest najważniejsze.”

7 komentarzy:

  1. Słowa gratulacji i łzy wzruszenia… No i życzenia kolejnych wielu, wielu wspólnych lat, miłości aż do późnej starości… kiedy Ty będziesz już zmarszczoną babuszką a G. zgarbionym dieduszką… ;))) Całuski.

    OdpowiedzUsuń
  2. dostałam dzis zaproszenie na ślub z tymże wierszem. To wy już hajtnięci czy szykujecie sie?

    OdpowiedzUsuń
  3. szykujemy, szykujemy… jeszcze 2 lata a potem tadaaaam:))) biała kieca i te sprawy:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. dlaczego jeszcze dwa lata???

    OdpowiedzUsuń
  5. kasa Słońce niestety kasa nas ogranicza

    OdpowiedzUsuń
  6. przepraszam…ja tak calkiem nie a propos;)zdjeciaaaaaaaaa:)hehehe.buziaki Cleos:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tajszczyzna.ownlog.com16 października 2004 17:41

    cieszę się razem z Wami.. :)

    OdpowiedzUsuń