…lata. Tylko i aż.
Na wspólną radość
Na wspólną biedę
Na chleb codzienny
I na poranne otwarcie oczu
w blasku słonecznym
Na nieustanne sobą zdziwienie
Na gniew i krzywdę i przebaczenie
Wybieram Ciebie.
Jak powiedziała kiedyś Ally McBeal „Oni się kochają, to nie tylko wystarcza, to jest najważniejsze.”
Słowa gratulacji i łzy wzruszenia… No i życzenia kolejnych wielu, wielu wspólnych lat, miłości aż do późnej starości… kiedy Ty będziesz już zmarszczoną babuszką a G. zgarbionym dieduszką… ;))) Całuski.
OdpowiedzUsuńdostałam dzis zaproszenie na ślub z tymże wierszem. To wy już hajtnięci czy szykujecie sie?
OdpowiedzUsuńszykujemy, szykujemy… jeszcze 2 lata a potem tadaaaam:))) biała kieca i te sprawy:)))
OdpowiedzUsuńdlaczego jeszcze dwa lata???
OdpowiedzUsuńkasa Słońce niestety kasa nas ogranicza
OdpowiedzUsuńprzepraszam…ja tak calkiem nie a propos;)zdjeciaaaaaaaaa:)hehehe.buziaki Cleos:)
OdpowiedzUsuńcieszę się razem z Wami.. :)
OdpowiedzUsuń