…po spodnie… Mam na stanie więcej o cztery spódnice:) Proszę mnie nie wpuszczać do tego sklepu do czerwca – pod żadnym pozorem.
no i brawo…. to czas by pokazywać nogi :) ja to już uskuteczniam z największą satysfakcją wszak wiosna :)
A może byśmy skoczyły na bieliznę?
ooo who.. może zabierzcie mnie za sobą :)
Dziewczyny z ust mi to wyjęłyście! Jestem na głodzie bieliźnianym. No i potrzebuję odlotowego stroju kąpielowego – wbrew moim zasadom. To kiedy?:)
po Świętach??
ja jestem za… żeby po świętach :)
Jeśli tylko Whoever się zgodzi, to klepnięte po świętach:)
Ale dlaczego do czerwca?
Klępnięte po świętach. :)
no i brawo…. to czas by pokazywać nogi :) ja to już uskuteczniam z największą satysfakcją wszak wiosna :)
OdpowiedzUsuńA może byśmy skoczyły na bieliznę?
OdpowiedzUsuńooo who.. może zabierzcie mnie za sobą :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny z ust mi to wyjęłyście! Jestem na głodzie bieliźnianym. No i potrzebuję odlotowego stroju kąpielowego – wbrew moim zasadom. To kiedy?:)
OdpowiedzUsuńpo Świętach??
OdpowiedzUsuńja jestem za… żeby po świętach :)
OdpowiedzUsuńJeśli tylko Whoever się zgodzi, to klepnięte po świętach:)
OdpowiedzUsuńAle dlaczego do czerwca?
OdpowiedzUsuńKlępnięte po świętach. :)
OdpowiedzUsuń