licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Całą niedzielę...

…wałkoniliśmy się w Maroku. Ze wstawaniem na sik i obiad. Calusieńką.
Leżę, po południu już jest, a ja dalej leżę.
Cleos: Diaboł… Ale przebimbaliśmy tą niedzielę masakrycznie… Jutro będę miała wyrzuty sumienia, że nic nie zrobiłam.
Diaboł: Mhmmm.
Cleos: A może byśmy tak…
Diaboł: No wiedziałem! Ty jak poleżysz chwilę, to ci się od razu włącza standardowy wiewiórczy zapierdol.

No coś w tym jest. Ale wytrzymałam w łóżku do wieczora:)

1 komentarz:

  1. Coś musiało być w powietrzu w niedzielę, my też cały dzień wałkoniliśmy… się :)) i nie mam żadnych wyrzutów sumienia z tego powodu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń