licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

poniedziałek, 6 maja 2013

Super ojciec...

...oświadczył dziecku, że nie będzie go na obiedzie komunijnym.
Bez podania przyczyny.
Bez jednego dodatkowego słowa.
Bez nawet "twoja matka to sucz nie mam ochoty jej oglądać."
To się nazywa "musimy o tym pogadać."
Niektóre rzeczy się nie zmieniają.
Nigdy.
Jak na przykład głupota ludzka.
Albo niedojrzałość.
I egoizm.

Dzieć na zewnątrz nie przeżywa, co jest w Niej nie mam pojęcia. Pewnie szambo.
Będę musiała jakoś to prostować.
Wszystko.

Czasem życzenie śmierci nie jest serią filmową w telewizji.
Serio.

1 komentarz:

  1. takim jak on, to już zaraz po urodzeniu kastracja z założenia należna jest jak psu buda :| ... znam takie przypadki z autopsji - wiem co gadam...

    OdpowiedzUsuń