...miesiąca. O której on ma być jutro w kościele. W celu? Żeby Smoczycę ZOBACZYĆ. Ależ bądź kiedy chcesz, możesz od siódmej tam stać nawet, tylko nie wiem po co, bo jak myślisz, że Ją będziesz denerwował to się grubo mylisz. O której? Dostałeś zaproszenie na 9.00. O której? Kurwa trzymajcie mnie. Przyjdzie i będzie robił wieś i siarę. Dopuszczam opcję awantury w kościele, mordu na funkcjuszu publicznym, bijatyki, krzyków i ogólnej boruty.
Ja nie wiem, módlcie się, kciuki trzymajcie, zaklinajcie, bo ja już siły nie mam. I do tego ta pogoda... kurwa mać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
zaklinamy, kciuki trzymamy.
OdpowiedzUsuńkciuki trzymamy...
OdpowiedzUsuńZakładam, że jednak nie potrzebujesz ani alibi, ani papugi:) I kciuki dziewczyn pomogły!
OdpowiedzUsuń