…onegdaj odbyła się ta konwersacja…
„Bo generalnie nie jestem złym człowiekiem…”
„Bo wtedy potraktowałabym ją, jak na to zasługuje – z góry i po pańsku.”
„Jakby strzelił, jak łysy grzywką w parapet.”
„On jest raczej nieciuciajny.”
„Ona powinna ze względów darwinistycznych zmieniać sposób bycia.”
„On myśli fiutem na zasadzie zaprzeczenia, znaczy ma leniwego fiuta.”
No.
Obiecałam, że nie powiem kto/co/jak/gdzie/kiedy. Nic nie powiem.
Ciiii…
niektóre są boskie :)
OdpowiedzUsuń