licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

poniedziałek, 14 kwietnia 2008

Tego się nie da...

…opisać. To jak czytanie w myślach, jak spełnienie snu, jak odbicie w lustrze, jak Druga Połówka Pomarańczy. Na To nie ma słów. Jak Niebo i Piekło, jak historia o „Nattens Demon”, jak łzy szczęścia słodkie jak wino.

Oraz proszę Państwa, co robi Cleos w kinie na bajce „Horton słyszy Ktosia”? Cleos szlocha z radości, bo on ich uratował, całe miasteczko uratował, i Kangurzyca się nawróciła, i Kangurzątko okazało się bohaterskie i nawet Vlad się wzruszył. Ktoś mówił, żem ja normalna? Mylił się:) Przez grzeczność nie zaprzeczę.

1 komentarz:

  1. Pytanie, czy Horton odpowiedział na najważniejsze pytanie natury egzystencjalnej: co z tym jajkiem??? ;))

    OdpowiedzUsuń