Smok Diabołowi wyznał miłość w tajemnicy, szeptem i w ogóle żeby nikt nie wiedział poza Nim.
Diaboł: Dopsz, to ja jeszcze umyję ręce, piwko masz, to sobie zrobię drina i możemy oglądać. (300 w sensie)
Cleos: Pijoku jeden.
D: Ja też cię kocham. Kocham cię (machając łapami i robiąc dziwaczne miny) To przed chwilką to była przeżywka Smoka.
C: ???
D: No jak to. Bo ona nie musi mnie kochać, a powiedziała, a ty się zakochałaś to musisz.
No fakt:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz