…do spacerowego lasu. Ze spaceru (azaliż 3 godziny łażenia po chaszczach to wystarczająco?) zrobiła się babka z jagodami. Oraz półmisek truskawek. Oraz parę bąbli po komarach. Oraz paprocie na balkonie. Tia. Pokażcie mi Cleosię, która pojedzie do lasu/na łąkę/w pola i nie przytarga do domu jakichś chwastów… no nie ma takiej, nie ma:)
Dzwoni Who. Myśle sobie „doła ma, wkurwa wszechczasów, humor doskonały.” Odbieram…
Who: Ty Cleos, posłuchaj, bo Kudłata pyta czy tatuaż robi się taką zwykłą igłą czy taką lekarską ze strzykawką?
(A ja właśnie smaruję formę na babkę Plantą)
Cleos: Taką specjalną z pistoletem.
Who: Czy to cię Kudłata satysfakcjonuje?…. Nie satysfakcjonuje jej. Możesz opisać ten pistolet?
(A ja właśnie smaruję formę na babkę Plantą)
Cleos: (opisu opisu opisu opisu opisu opisu)
Who: Wystarczy? …… (akceptacja ledwo słyszalna) No to dzięki, pa.
Się rozłączyła. A ja właśnie smaruję formę na babkę Plantą. Nie mam normalnych znajomych – zdecydowanie nie. I chwała blogu:)
oraz jeszcze
…
bo więcej mi się nie chce. Dam radę, zawsze daję…
Nie chciało się pisać, czy nie chciało się przyznać, jak to złotowłosa smukła elfka pałętała się po chaszczach lasu Loren w towarzystwie Gandalfusia i Sarumana? ;)P
OdpowiedzUsuńGandalfusia i Sarumana??
OdpowiedzUsuńToż to się musiało morderstwem skończyć…A dać radę damy, bo kto ma dac jesli nie my.
I tylko wniosek taki mam, żeby na wakacje o Lejdisach nie zapomnieć…
—>Aph
OdpowiedzUsuńzłotowłosa SMUTNA elfka byłoby właściwsze…—>Who
oni braćmi byli wyobraź sobie. Gandalfus mimo młodego wieku miał straszliwy dar przekonywania:)
Nie zapomnimy. Zapisz sobie, bo posiadasz na stanie
Złotowłosa elfka była smutna – potwierdzam! A babka jagodowa pycha, truskawki saltimbocca, tylko ten napar ze skrzypu…..
OdpowiedzUsuńGandalfuś przekonał Sarumana, by ten powrócił na stronę dobra i by wspólnie walczyć z Okiem oraz rozbrajać pułapki w lesie ;)
OdpowiedzUsuń