licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

środa, 5 grudnia 2012

Cudna passa...

..trwa. Dajcie mi ciupaskę do zaciupania obiektu.

Ojciec Dzieciom, zwany Drożdżem, zwany Skunksem poinformował, że nie ma piniondza, żeby kupić prezent na urodziny, na które wybiera się Smok. Ja nie wiem, jak w innych miastach/państwach, ale ja ogarniam taki prezent za max 30 PLN, czasem nawet mniej i jest doprawdy wypasiony.
Prowadziliśmy konwersacje via SMS, z których wynikało, że nie ma piniondza, bo ma święta i jest ubogi. Ja też mam święta, dodatkowo trochę nie mam czasu jeździć po sklepach, a on sklep z zabawkami ma dosłownie jakieś 7 metrów od miejsca pracy. Się dowiedziałam zatem, że ja do tego sklepu z domu mam 50 metrów, mogę se iść. Argumenty były różne. Rozwalił mnie w drobiazgi wypominając, że jak u mnie było krucho to on za świetlicę Smoka zapłacił. Dodajmy, że było to we wrześniu zeszłego roku i potem może jeszcze raz - nie pomnę i od tamtej pory komitety, ubezpieczenia, wycieczki, składki, klasowe płacą się zaiste same, bo on o nich nawet nie wiem. Cyc mi opadł i stwierdziłam, że nie dam dziecku przez ciula kaukaskiego płakać, że nie może iść na imprezę, bo mama nie ma kasy faktycznie, a tato nie chce kasy mieć na prezenty dla koleżanek. Woli dla Alutki. Dupa. Odpisałam, że jak zawsze poradzimy sobie BEZ NIEGO i Smok zabierze prezent do niego w piątek.
Dam radę oczywiście, pokombinuję, jakoś upchnę to w budżecie gdzie i laptop dla dziecka, i kolacja świąteczna w domu, i meble nowe dla Smoka, i zaliczka za komunię i chujemuje dzikie węże będę chciała to się sprężę. Dokonam cudów oczywiście, bo potrafię.
Jak Smok skomentował sytuację nie będę cytowała. Trafnie w każdym razie.

I tak wiem Azazlu, że źle zrobiłam ustępując mu, kiedy najpierw się upierałam, że znowu wyszło na jego. Pytanie tylko brzmi, kto na tym wyjdzie lepiej - ten uszczęśliwiający dziecko tym, że może iść na imprezę, czy ten symulujący biedotę z Ugandy i fałszywie świadczący o stanie konta. A jakie konto jest wiem, i jakie wydatki mniej więcej również. Zapomniał chyba sierotka, że przez 7 lat pilnie obserwowałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz