licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

czwartek, 19 października 2006

Chciał mnie okraść...

…w autobusie. Za pierwszym razem, kiedy poczułam jego rękę tylko się odwróciłam. Cofnął się. Za drugim razem poprosiłam go sopelkowo-grzecznie, żeby zrobił „won z łapami,bo połamię”. Cofnął się po raz drugi. Za trzecim razem przymierzył się do torebki starszej pani z jego drugiej strony. Pani coś tam powiedziała i dał spokój.

Wszystkim panom-bykom-młodzieniaszkom, w liczbie 4 stojących najbliżej serdecznie dziękuję, że nie zareagowali w żaden sposób i tylko uśmiechali się pod nosem mniej lub bardziej otwarcie.

3 komentarze:

  1. Nie dziekuj im – to jego znajomi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A czego się spodziewasz po facetach w dzisiejszych czasach?Niedługo będą puszczać w TV „M jak Mężczyzna” i będzie to klasyczne science fiction…

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokladnie … na innym programie komediowy serial n/t dziesiejszych kobiet.

    OdpowiedzUsuń