licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

piątek, 29 kwietnia 2011

Saluti da Capri:)

Jutro lądujemy tu

będziemy się moczyć tu

i oglądać takie tam o

z widokiem z okna na

Do not disturb:)

1 komentarz:

  1. o kurna… ja tam gdzieś jadłam zajebistą pizzę… w obskurnym, wyglądającym jak peerelowski bar mleczny miejscu sprzedawali pizzę na metry (w sensie że np. metrową)
    nigdy w życiu nie jadłam lepszej…

    OdpowiedzUsuń