licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

środa, 28 lutego 2007

Owocne dni...

…bywają owocne.
Znalazlam przedszkole dla Smoka. Wchodzę przedstawiam się panieńskim nazwiskiem, bo chodziłam do niego jakieś 23 lata temu – może mnie pamiętają.
Pani Przedszkolanka: Siadaj.
Cleos: ???
PP: Co, nie poznajesz mnie?
C: ???
PP: Masz dwie minuty na to, żeby sobie przypomnieć.
C: ???
PP: A jak ci powiem, że mam na imię Basia?
C: ??? ………….. Ciocia Basia!!!
No i okazało się, że moja przedszkolna Ciocia Basia, dalej tam pracuje i Pani Stasia i Pani Krysia. I wszystkie mnie pamiętają. I Smok będzie pod ich opieką. Udało się.

Odebrałam nową kartę z banku i dostałam drugą-specjalną gratis. Że niby taka wyjątkowa dla nich jestem. Srebrna jest – dla złotych kont.

Podpisałam umowę przedwstępną sprzedaży mieszkania. Jeden problem z głowy. Kupiec zachwycony, my też, bo kasa potrzebna na…

…Blue Birda, który czeka w komisie samochodowym na zakup. Czeka i tęsknie wzdycha pod maską, bo już by chcial dać mi się prowadzić. A to oznacza, że kolejną wizytę u Who odbędę już bez asysty nadwornego kierowcy. I będę sobie mobilna i zdolna do przemieszczeń na razie tylko w przestrzeni. Chociaż w czasie przemieszczam się już w okolice maja, gdyż…

…w maju będzie się działo, oj działo. Ale o tym na razie szaaaa…

…i jeszcze coś załatwiłam z Grzechem, ale o tym też na razie ani słowa.

Jednym słowem (chciałabym posiadać umiejętność skracania myśli do jednego słowa, ale niestety nie posiadam, więc musicie się jeszcze trochę pomęczyć z czytaniem) wszystko się układa tak, jak chce Mój Majestat. Dla ułatwienia dodam, że JAK ZWYKLE.

A dziś rano w drodze do pracy znalałam na ulicy 10 groszy. Fortuno tocz się tocz – najlepiej w moją stronę.

2 komentarze:

  1. A sklepy monopolowe zbankrutują biedne… bo teraz ani u Ciebie, ani u mnie :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Otóż mylisz się droga Who. Gdyż ja zamierzam przyjeżdżać na klachy z NOCOWANIEM, a Ty za rok z kawałkiem również popełnisz ten czyn straszliwy:)))

    OdpowiedzUsuń