licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

niedziela, 24 października 2010

Nie lubię...

…jechać nocą, kiedy droga pusta, a za mną tylko jeden samochód. Za dużo horrorów o zmotoryzowanych psychopatach najwidoczniej. Za to jechałam tą trasą i jednocześnie odbywałam podróż sentymentalną. Ile łez na tej drodze zostało, ile muzyki, ile rozpamiętywania. Targeo mówi, że droga zabiera 33 minuty. Pokonywałam ją w 16 czując ciągle tą bliskość i już tęskniąc do tej chwili, kiedy będę ją pokonywała w przeciwną stronę zamiast wracać. A może właśnie wracając… w oczy, w ramiona, w głos.

Dziś obejrzałam zdjęcia.

A teraz pójdę umyć podłogę, po drodze mijając sztalugi z „Elfką, której nie ma.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz