…porządek w linkach… Powinnam, a jakże, ale trudno rozstać mi się z tymi, których z jakichś powodów przestałam czytać. Zbiorę siły któ¶egoś dnia…
Kicham
Smok: (z drugiego pokoju) SIO LAT!!!
Cleos: Dziękuję!!!
Smok: Posie mamo nie ma ja cjo.
Chciałam zakupić buty. Takie zwyczajne, brązowe, kozaki, na szpilce, przed kolano, nie za milion. NIE MA. Szlag mnie nagły jasny trafi i krew dziewicza zaleje zaraz. Od roku nie mogę kupić żadnych sensownych butów, co przypisuję zmianie władzy i narodowej nieudolności (narodu w robieniu a mojej w szukaniu). Buty pragnę MIEEEEEEEEEEEEĆ!!!
Zastanawiamy się już nad Wigilią. W tym roku robią ją moi Rodzice. W planach jest zaproszenie Teściuniuniów. Jeśli przyjdą to ok. Gorzej jeśli nie przyjmą zaproszenia. Grzech postuluje, żeby w takim wypadku w ogóle do nich nie iść w Wigilię, nawet z życzeniami. Niech będzie…
Buty to jest temat rzeka. Bardzo denerwujący temat. But z prawdziwego zdarzenia nie istnieje.Wigilia… Jak ja się cieszę, że całą rodzinę mam daleko. Tak przyjemnie daleko.
OdpowiedzUsuńA ja takie właśnie proste kozaki przed kolano, bez żadnych frędzli futrzanych itepe co to teraz na topie – zupełnie proste, gładkie, przylegające, zapinane na suwak, ciepłe i nie za milion kupiłam zeszłej zimy i polatam pewnie jeszcze ze 3 sezony bo zupełnie niezniszczone są :)
OdpowiedzUsuńhehe
OdpowiedzUsuńjakos nie masz zamiaru sie z Grzechem spierac ;))