licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

sobota, 15 maja 2010

Jedziemy drogą przez...

…las, w którym chwilę wcześniej widzieliśmy rączą sarenkę.
Cleos: Uważaj na zwierzynę.
Diaboł: :)))) (klepie Cleos po kolanie)
C: Mam nadzieję, że pomyślałeś sobie o jakimś niezwykle drapieżnym i dzikim zwierzęciu.
D: (poklepuje dalej) Pomyślałem sobie „mój ty zwierzaczku”
C: Nadal mam nadzieję, że to był drapieżny i niebezpieczny zwierzaczek.
D: Baaardzo drapieżny, łacińska nazwa Cleosanthis Rex. W skrócie C. Rex

Zamorduję gadzinę któregoś dnia:)

Mam skrzyp, mam pokrzywy, mam inne chwasty. Cóż więcej do szczęścia potrzeba?:)

APDEJT:
Osiołkowi w żłoby… Bo skandynawskie sagi to ja pasjami… a tu mi jeden Szkot przyniósł nowego Dana Browna. No i co ja mam teraz…???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz