licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

wtorek, 18 maja 2010

Można iść do lekarza...

…wejść bez kolejki, dostać co się chce, nie zapłacić ani grosza i wrócić do domu po kwadransie.

Oraz zadzwonić do uprzejmego sądu i telefonicznie dowiedzieć się wszystkiego.

Tyle dobrego na dziś. Reszta jest milczeniem.

1 komentarz:

  1. Cieszę się:)Tak trzymaj! Dzwoniłam zgodnie z obietnicą, ale może właśnie wychodziłaś rozanielona od lekarza:)

    OdpowiedzUsuń