…że wstępuje we mnie power-srawer i robi mi się takie coś, że nie mogę się zatrzymać.
Jutro kuńferencja z zakresu CSR – hesus ale będę mądra!
Oraz poziom cierpliwości niebezpiecznie zbliża mi się do poziomu, w którym przestaję kontrolować struny głosowe i wydaję dźwięk i/lub syk. Jedno poraża, drugie mrozi otoczenie. Oj niedobrze się dzieje w państwie cleosiowym, niedobrze. Jakoś tak siedzę i doskonale rozumiem Who. Tylko, że po mnie nie widać. Źle to czy dobrze?
W każdym razie nie ujawniasz powszechnie tym razem stanu ducha:) Proponuję jednak na pytanie, odpowiadać zgodnie ze stanem faktycznym, a nie zgrywać się na chojraka:) Buzi
OdpowiedzUsuńJa nie mówię o ujawnianiu WAM, tylko narodowi ogólnie
OdpowiedzUsuń