licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

wtorek, 22 listopada 2005

A gdybym tak...

…została artystką ludową??? Mogłabym układać ikebany na przykład. Albo malować na ścianach. Albo malować kiczowate kwiaty w wazonie i jelenie na rykowisku. Albo robić witraże. Albo pisać wiersze o miłości i wrzucać je do szuflady. Albo bajki dla dzici klecić i rozdawać je potem znajomym. Albo robić dziwaczne kompozycje z byleczego. Albo cokolwiek. Mogłabym może otworzyć knajpę. Nazywałaby się Smocza Nora, albo jakoś tak. Mogłabym wydać moje książki. Mogłabym napisać nowe. Mogłabym wysyłać więcej CV. Mogłabym coś zmienić…

Czemu tego nie robię???:(((

4 komentarze:

  1. NORA to ZDECYDOWANIE nie jest dobra nazwa dla knajpy. WIERZ MI złotko. A w ogole to poczekajmy tak ze 3 lata. Potem będzie dobrze. Albo umrzemy. CHociaż gustowne pomniczki sobie wymyslmy.

    OdpowiedzUsuń
  2. mój Tato vel Duży jest kamieniarzem. Chcesz sobie ten pomniczek zaklepać już teraz??? Może być wymyślny, nie będzie problemu i dostaniesz zniżkę:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. no właśnie … czemu ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Cleosiu Najboskiejsza! Wszystko rób, co zrobisz, będzie dobrze. Otwieraj knajpę, układaj bukiety, ale nie pisz kiczowatych wierszy o miłości! Pisz książki! Recenzje pisz! O!

    OdpowiedzUsuń