licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

piątek, 23 maja 2008

Niezmiennie...

…codziennie Smok mnie zadziwia hasłami…

- Mamo, a dlaczego Pan Jezus jak go zabili nie zdążył do szpitala?
- (nad książeczką z liczbami) No dobra krucafuks, jedziemy z tym koksem.
- A co było na świecie przed epoką lodowcową?
- Michałek to jest mój narzeczony, bo się w nim zakochałam.
- Dlaczego mamo nie rysujesz gołych panów?
- Z czego robi się wodę? (oraz z czego robi się wszystko inne, co tylko wpadnie Jej w oko)
- Dlaczego wczoraj mówiłaś że będzie jutro a dzisiaj jest dzisiaj?

Oraz temu podobny pierdyliard pytań i stwierdzeń. Momentami wymiękam, ale tylko momentami, w przeważającej części tłumię śmiech i poważnie konwersujemy na tematy „o życiu”:)))

APDEJT  chwilę temu:
- Dobrze, że mnie urodziłaś mamo.

No ba:)

APDEJT  znowu:
Siedzę na kanapie i czytam kryminał. Smok coś mówi, mówi, ja nie reaguję.
- Mamo, mamo słuchaj! Ziemia do mamy!

4 komentarze:

  1. No właśnie, cleos, dlaczego nie rysujesz gołych panów?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. tego typu pytania już za niedugo przede mną:):)no własnie dlaczego Jezus nie zdążył do szpitala?????:):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś na przystanku autobusowym byłam świadkiem sceny. Chłopczyk zamęczał mamę pytaniami, a ona cierpliwie i rzeczowo mu na nie odpowiadała. Byłam pełna podziwu.
    - Mamo, a dlaczego są kałuże?
    - deszcz padał, tu są zagłebienia, woda się zebrała.
    - mamo, a dlaczego są zagłębienia?
    - bo autobusy tu często stają, autobus jej ciężki, ugniótł asfalt, zrobiło się zagłębienie, woda się zbiera, nie ma gdzie odpłynąć
    - mamoo, a dlaczego nie ma gdzie odpłynąć?Nie pamiętam, co odpowiedziała. Pamiętam swoją zgrozę, to trwało z 10 minut.

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja chciałabym czlowieczka na świecie,który zadawał by mi tego typu pytania… poczucie, że jest się komuś potrzebnym podejrzewam, że wzrasta maksymalnie

    OdpowiedzUsuń