…dostałam przez posłańca butkiet róż z listem i numerem telefonu.
12.X.2001 roku – randka w ciemno. 4 godziny rozmowy, a w tle facet grający na pianinie piosenki o miłości.
Cztery miesiące później mieszkaliśmy już razem.
Najpierw uwierzyliśmy na nowo w Miłość.
Potem stworzyliśmy Dom – ciepły i przytulny.
Potem staliśmy się Rodziną – My i Smok.
To były cztery lata pełne doświadczeń, fascynacji, szaleństwa, dobrych i gorszych dni.
Na następne lata życzę Nam, żebyśmy każdego dnia odnajdywali Nasze Szczęście na nowo i dbali o nie jak o największy skarb.
Kocham Cię Mój Ty Grzechu Permanentny:)))
środa, 12 października 2005
08.X.2001 roku...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
buziaczki dla was:))))))
OdpowiedzUsuńBuziaki:)))
OdpowiedzUsuńNo to gratulacje z buziakami. A Smoczątko tak pięknie rośnie …
OdpowiedzUsuńjuż dawno miałam to napisać, ale zapomniałam
OdpowiedzUsuńcleos!
buagam!
zrób coś żeby twoją stronę było widac w przeglądarce mozilla!
bo jest bardzo ciemne tło i żeby coś zobaczyć trzeba zaznaczać cały tekst albo odpalać w explorerze.no i najlepszego z okazji rocznicy :)
wiem, że jest ciemne, bo sama mam mozillę w domu. I co ja Ci to poradzę, że ten kolor tak wychodzi? no co???:))) Trza się poświęcać, żeby Cleos czytać, bo niebieski MUSI BYĆ:)))
OdpowiedzUsuńGratuluje i życzę kolejnych 4, 14, 40, 44 itd. lat razem, cieszę się Twoim szczęściem i trzymam za nie kciuki. Niech przynajmniej jedna z nas je ma, starczy już że ja i moje życie jest takie poszarpane….;Przesyłam pozdrowionka i całusy.
OdpowiedzUsuńalles gutes :))
OdpowiedzUsuń