licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

środa, 15 lutego 2006

Guano załatwiłam...

…w tej Warszawie. Wkurw wszechczasów i zmarznięte stopy.
Cholera mać!!!

4 komentarze:

  1. A konkretnie to o co chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  2. nie martw się… następnym razem będzie lepiej… widocznie Stolyca nie poznała się na Twoim telencie ;-) uszka do góry już mi tu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cleos-wrzuc fotke Smoka?
    pliss:)

    OdpowiedzUsuń
  4. będzie dobrze… tak już jest, że raz słońce raz deszcz…pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie zawsze :))

    OdpowiedzUsuń