…koniec Naszej Szkapy. Musze pomyśleć nad jakimś oficjalnym wręczeniem. Diaboł powiedział, że jest demoniczna. Niech będzie, przyszła właścicielka też nie sprawia wrażenia potulnej kobyły, a przyszłemu (bardzo przyszłemu) potencjalnemu mężowi już możemy złożyć wyrazy współczucia. Ale, jaka Matka, taka Córka, co u nas w Rodzinie chyba genetycznie jakoś jest pokrochmalone. Żadna w każdym razie nie jest normalna, to i kuń nie jest.
wtorek, 29 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz