…wszyscy w sklep jubilerski. Ja – wybredna kobieta, Diaboł – oblubieniec wybrednej, Smok – sprzedawca.
Cleos: No kochanie nie mogę się zdecydować. Może to?
Diaboł: Jak sobie życzysz.
Cleos: A może to?
Diaboł: Może być i to.
Cleos: No, ale w czym mnie widzisz?
Diaboł: W trumnie.
Kurtyna:)
No, a szczerość nagradzamy….
OdpowiedzUsuń…w razie czego mam ten śliski kocyk ;)
OdpowiedzUsuń