…raptem 4 zdania. Dosłownie. Wliczając w to „Dzień dobry” i „do widzenia”. No co za kurwa nie ksiądz! Posłaniec boga w mordę kopany, bez szacunku dla bliźniego, wyzuty ze zrozumienia, pozbawiony empatii i chęci niesienia pomocy.
Żeby zdechł.
Zamknęłam się szybko i pożegnałam grzecznie, bo mam w tym interes. Ale swoje wiem i kiedy trzeba powiem.
piątek, 17 lutego 2012
Zamieniłam z nim...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kulenda byla? niah niah xD
OdpowiedzUsuńKulendy z zasady nie wpuszczam do chałupy, bo czarnego luda we własnym domu nie zniese.
OdpowiedzUsuńto gdzieś ty tego koloratkowego stwora dorwała? chyba nie polazłaś do jego jaskini? ;p
OdpowiedzUsuń