licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

czwartek, 23 lutego 2012

Miałam napisać...

…o kurce i kogucikach.
Ale tak mi napiernicza jakiś kurna mięsień  w okolicy łopatki, że nie mam ani siły, ani ochoty.

Za to znalazłam DVD z Michel Telo i może jestem prosta jak budowa cepa, ale się zachwycam i cieszę do ekranu jak głupia.
Że nie wspomnę, że wczoraj słuchałam jednej piosenki godzinę non stop. Się dziwię, że mnie Diaboł nie chciał uśpić.

2 komentarze:

  1. Tej o najbanalniejszym tekście na świecie? Z psimi nosami w jednej z autorskich wersji na jołtjub? Też mnie kręci i kilka setek osób, które mają poczucie rytmu w nogach i biodrach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A propos budowy cepa, słyszałaś: „tche tche tche tcherere…”

    OdpowiedzUsuń