licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

poniedziałek, 13 października 2003

W sobotę...

…byliśmy na jubileuszu banku. Najpierw przemówienia, gratulacje, dyrektor banku spasiony jak wieprzek w smokingu, prezydent miasta z nalanym pyskiem i pomarańczową koszulą do beżowego garnituru, towarzystwo z gatunku: panie doktorze, panie prezesie jak miło panu w dupę włazić. Wzajemna adoracja bez wazeliny. I w tym wszystkim my – nie znający nikogo:))) Po okazyjnym pierdu-pierdu recital Olgi Bończyk (tej z „Na dobre i na złe”), potem szampan, potem Kabaret OTTO, a potem bankiet. Dawno sie tak nie uśmiałam na kabarecie, tym bardziej, że siedzący na sali prezydent i radni musili wysłuchać politycznego nabijania się:))) No jednym słowem bawiliśmy się świetnie…

…a moja kolekcja futer powiększyła się o kolejne dwa: czarne i czarno-brązowe. To w sumie mam ich już…6:))) Białe, szaro-czarno-białe, różowe, bordowe i te nowe dwa. No co ja na to poradzę, że takie mam dziwne hobby kolekcjonerskie??? Ktoś tam zbiera znaczki, a ja futra, o:)))

11 komentarzy:

  1. ja zbieram obrazki św. Agaty…

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zbieram dupy ale mi nie za bardzo idzie …
    a za te twoje futra to kto płaci? Grzech? Czy Dżordż? :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Tatuś mój płaci bo mnie kocha i kocha mnie rozpieszczać:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. te futerka to prawdziwe ?
    czy sztuczne?
    coooo???:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Sztuczne oczywiście…chociaż to czarne chyba jest prawdziwe tylko nie wiem z czego…a różowe jest z Różowej Pantery:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. lepiej zrób se w domu fashion szoł i przestaw nam tu dowody w postaci zdjęć!

    OdpowiedzUsuń
  7. ile razy mam tłuc do Twojej Offczej łepetyny, że moje najboskiejsze oblicze bloga nie nawiedzi…ja tu usiłuję tajemnicza być…i basta:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. to mi mailem wyslij, nie jestem wybrdena i bic mnie tez nie musisz /:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja zbieram szklanki i kufle do piwa – bardzo kobiece zajęcie co? ;o)))

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja zbieram wizerunki aniolow:)mam juz ich prawie 300.i czuje sie przez to jakas taka szlachetniejsza.o!nawet chyba skrzydla mi rosna,bo lopatki mnie swedza:):):)

    OdpowiedzUsuń
  11. a co na to animalsi i inni obrońcy praw zwierząt ???

    OdpowiedzUsuń