…jest taka, że można zamówić meble w czwartek i dostać je gotowe w piątek następnego tygodnia, do tego w oszałamiającej cenie. Jedyne utrudnienie polega na tym, że trzeba je sobie samemu skręcić, ale my oboje z Diabołem przebieramy na ten fakt z radości nóżkami. I dodam dla wyjaśnienia, że nie chodzi o biureczko czy o stolik marnej postury, jeno o zabudowę garderoby sztuk dwie o mizernych wymiarach 210×320, z pierdyliardem szuflad, wieszaków, pierduśników.
Da się? Da się:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz