licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

niedziela, 22 lutego 2004

Exam z prawa...

…prasowego i autorskiego zdałam na 4,5 – była tylko jeszcze jedna taka ocena w grupie. Wyższych nie było. Zawsze wiedziałam, że powinnam studiować ten kierunek:))) Artykuł oceniony na „bdb”… na 30 osób tylko 5 piątek. Jestem zwolniona z jednego examu w przyszłej sesji zimowej – czyli będę miała więcej czasu dla Misiątka. Żyć nie umierać…

A w domu… sopelkowanie, cisza…

14 komentarzy:

  1. Misia od Misiaków22 lutego 2004 20:37

    Gratulejszyn!

    OdpowiedzUsuń
  2. brawo najboskiejsza ;o)))

    OdpowiedzUsuń
  3. no:) no:)
    BRAWO:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. no i samych kujonów mam w rodzinie:)oprócz piernika:)

    OdpowiedzUsuń
  5. no proszę proszę gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  6. ale z Ciebie chwali-kolano …:(

    OdpowiedzUsuń
  7. Piernik swoje juz zrobil.
    Gratulacje kuzynka ale to i tak nie zmienia faktu, ze to chore.
    Zamiast na pierdolach lepiej sie skoncentruj na tym co NAPRAWDE wazne ;-)I czasem nie pisac mi ze zazdroszcze bo to mijaloby sie z prawda – nie zazdroszcze takich kierunkow studiow – gdyby to byly inne to moze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. za wszystkie gratulacje dziękuję:)))te studia SĄ dla mnie NAPRAWDĘ ważne…nie chwalę się, tylko doceniam i cieszę z tego, że mi tak dobrze idzie.i nikt nie zauważył tego o sopelkowaniu i ciszy…

    OdpowiedzUsuń
  9. No więc ja się zastanawiam co za sopelkowanie.
    Masz pewnie zachcianki ciążowe a biedny Grzech nie umie im sprostać?
    Nie poddawaj się. Zachcianki górą!

    OdpowiedzUsuń
  10. Sopelkowanie?
    A macie ogrzewanie na gaz? Bo jesli tak to moze przez te problemy z ruskim gazem no ale przeciez puscili ;-)========================
    Nie lubie poniedzialkow.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cleos – Tobie nauka NIGDY nie szla zle wiec wybacz, ze sie nie podniecam ale to dla mnie nie nowosc ;-)Gdybym to ja sobie wlanal drugi fakultet to byloby z czego sie cieszyc a u Ciebie to jak isc po bulki do sklepu – moze sie przyzwyczaic :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Sopelkowanie zdaje sie pochodzi z blogu odchudzam-się – jestem w trakcie bardzo wnikliwej lektury … albo z jakiegoś innego bo czytam 3 naraz …

    OdpowiedzUsuń
  13. sopelkowanie pochodzi tylko ode mnie i oznacza, że jestem zimna, wredna, nieprzystępna i suczo ochydna. A to z kolei oznacza, że Grzech poważnie nabroił…ale co tam…twardym trza być…

    OdpowiedzUsuń