…łzy w oczach, kiedy mówiłam co czuję, co jest nie tak. Wiedział, że mam rację i wiedział, że mogę odejść. „Ty jesteś moim skarbem największym, bez Ciebie… to wszystko nie miałoby sensu.” Serce mi mało nie pękło, łzy i szukanie zrozumienia. Znalazłam, wyłączył telefon, wyłączył telewizor, pogasił światła. W ciemności powiedział, że zapomniał się, że się postara, że zacznie od zaraz.
…Ulżyło mi… a dziś pojechał na wojnę a ja drżę, żeby Mu ktoś nie odstrzelił tego łba z krzywym nosem. Wstałam rano, chociaż nie musiałam, zrobiłam Mu śniadanie i przypomniałam o rękawiczkach i papierosach. Wróci w nocy, albo jutro… nie wiem…
Duma mnie rozpiera bo Jego „Brygada G” jest najlepsza w calej Polsce pod względem wyników i skuteczności. Kosztem mojego spokoju i spokoju innych żon i kochanek, ale widocznie tak musi być.
A weekend będzie tylko dla mnie, pójdziemy do kina, zjem obiad z Mężem, pojedziemy do lasu z psem, zrobimy wielkiego bałwana. Odnajdę spokój…
czwartek, 26 lutego 2004
Miał...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bałwana nie będzie bo nie ma śniegu :P Nosek do góry!
OdpowiedzUsuńCiekawam co on takiego strasznego zrobił – no bo chyba nie przez brak sexu to wszystko??? :)
OdpowiedzUsuńMówiłam ,ze bedzie dobrze:))
OdpowiedzUsuńsmacznego obadku :)))))
Ja Was kobiety nie rozumiem. Ale to nic waznego bo przeciez nie po to Was ktos stworzyl by Was rozumiec, tylko po to by nam bylo wygodniej i przyjemniej. Wiec niech tak zostanie ;-D
OdpowiedzUsuńna jakąże to „wojnę”?!
OdpowiedzUsuńcieszę się…. musi być dobrze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńttttak każdy skarży się na ten brak sexu….ale niestety do końca życia zostanie mężczyznom tylko przepraszanie nas bo wiadomo że zawsze możemy wziąść nogi za pas…..NIE DAJ SIĘ CLEOS!!!!!
OdpowiedzUsuńwyjątkowo tym razem nie o sex chodziło…
OdpowiedzUsuńnie wierze:)
OdpowiedzUsuń