…futro. Po Babci takie z sentymentem. I skończyłam pierwszy tom Kroniki Rodzinnej.
Dziś drzwi zamierzam obrobić. I skrócić to futro jednak, bo się wczoraj nie mogłam zdecydować.
Jestem zdania, że obraz musi odetchnąć, zanim nabierze pewności o co mu chodzi i jak chce wyglądać. Dlatego z zasady nie kończę jednego dnia, ani też następnego. Niech sam zdecyduje kiedy i lepiej, żeby to nie było dzisiaj, bo dzisiaj nie mam dla niego czasu:)
wtorek, 5 stycznia 2010
Przeszyłam wczoraj...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I cio? futro skończone?
OdpowiedzUsuń