licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

środa, 29 grudnia 2010

W zeszłym...

…tygodniu przewalałam się z paczkami paneli z jadalni do salonu. W poniedziałek z salonu do przedpokoju. Dziś z przedpokoju do salonu. 34 paczki. Przyjdzie mi jeszcze targać je do przedpokoju w celu ułożenia oraz gdzieś, jeszcze nie wiem gdzie, w celu wyrównania podłogi w salonie i jadalni, oraz potem nazad do salonu i jadalni w celu położenia.
APEL:
Stanowczo domagam się od Diaboła, żeby przy kolejnych spotkaniach w Gronie opowiadał, jak to Cleosia nosi panele, płyty OSB, płyty kartonowo-gipsowe. Bo póki co zachwyca się ciągle tym, jak sąsiad nieproszony wniósł nam paczkę kafelek, oraz jak nosił kafelki z kolegą. A ja? A moja macica opadnięta na kolana? A wysiłki moje? Czuję się niniejszym niedoceniona. A buuuuu:(

1 komentarz:

  1. Ty, ale Ty uważaj na tę macicę, bo szkoda by była:)
    I oczywiście, wysyłam przytulaki!

    OdpowiedzUsuń