…przyszedł Szczypiorek. Postawiła parasolkę na podłodze, pogadała i poszła. Geppetto przyszedł i siadając przy biurku przestawił parasolkę. Wraca Szczypiorek. Rozgląda się. I do parasolki:
Szczypiorek: No gdzieś ty polazła?!
Zabrała osprzęt i poszła. I bądź tu człowieku normalny:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz