…pierwszy trening judo. Z judo ma to na razie niewiele wspólnego, ale przynajmniej trener ich ogarnie i zdyscyplinuje. Co też oznajmiłam temu Smoku.
Smok: Mamo, ale ja już jestem ogarnięta co? Bo zscysplindowana to nie bardzo, nie?
No prawda.
Quiz mały będzie: kto był i patrzył, jak się Smok gimnatykuje, a kogo zabrakło?
Oraz kanapka na kolacje made by Smok:
chleb tostowy smarujemy Delmą, potem smarujemy serkiem topionym. Potem kładziemy na to plasterek szynki, który nastęnie smarujemy pasztetem. Mówię Wam – PYCHA:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz