czyli zmiana pracy to chyba jeden z najlepszych Twoich pomyslow… teraz juz sie nie wykrecisz, ze niby zarobiona jestes… słoneczna wredotko… a ja nie umiem przejsc level 24… ba… malo powiedziane… kolezanka Monika ze zlosci wykasowala lusterka ze swojego kompa… (musialem jej kopiowac to po raz drugi)… tylko ciiiiiii, bo sie znowu na mnie obrazi…
…to tylko przez jeden dzien czy w dluzszym okresie czasu? Nie potrzebujesz asystentki albo coś? ;-)
OdpowiedzUsuńprzez jakieś 2 tygodnie:) i na razie radzę sobie sama… egoistka ja:)))
OdpowiedzUsuńoj jaka szkoda….:p
OdpowiedzUsuńhihi, dla takiej pracy warto się pomęczyć na różnych szczeblach EDUKACJI ;)
OdpowiedzUsuńa co do tego myślenia o czymś innym niż orientalistyka i faceci.. oj zdarza mi się, ale zazwyczaj tylko poza blogiem :PPP
OdpowiedzUsuńszkoda bo mogłoby być ciekawiej, choć i tak klimat hawajski tchnie optymizmem:)))
OdpowiedzUsuńCzego pragną kobiety legalna blondynko?
OdpowiedzUsuńczyli zmiana pracy to chyba jeden z najlepszych Twoich pomyslow… teraz juz sie nie wykrecisz, ze niby zarobiona jestes… słoneczna wredotko… a ja nie umiem przejsc level 24… ba… malo powiedziane… kolezanka Monika ze zlosci wykasowala lusterka ze swojego kompa… (musialem jej kopiowac to po raz drugi)… tylko ciiiiiii, bo sie znowu na mnie obrazi…
OdpowiedzUsuńprzykro mi , ale level 24 mi się rozłozył na amen, znaczy ktoś grzebał w moim kompie:( radźta sobie sami albo pytajta Whoever
OdpowiedzUsuń