… miały być dziko czerwone pasemka, wyszły nijako rude. Medea wybacz, ale tym razem jestem zdecydowanie przeciwko rudziźnie – tym bardziej na moim własnym prywatnym łbie. Bogom dzięki, to tylko mocny szampon koloryzujący był i po kilku praniach ten dziwny kolor zejdzie i odejdzie w niepamięć. Na wakacje może niebieskie pasemka zrobię?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tylko pomyśl wpierw jakie mogą być uboczne kolory niebieskiego!
OdpowiedzUsuńw duszy to mam… wyjdzie zielony to trudno… wakacje w końcu są po to, żeby dziwaczyć:)
OdpowiedzUsuń