licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

środa, 9 kwietnia 2003

Niech mi ktoś od razu powie co ja dzisiaj mam na głowie...

… miały być dziko czerwone pasemka, wyszły nijako rude. Medea wybacz, ale tym razem jestem zdecydowanie przeciwko rudziźnie – tym bardziej na moim własnym prywatnym łbie. Bogom dzięki, to tylko mocny szampon koloryzujący był i po kilku praniach ten dziwny kolor zejdzie i odejdzie w niepamięć. Na wakacje może niebieskie pasemka zrobię?

2 komentarze:

  1. Tylko pomyśl wpierw jakie mogą być uboczne kolory niebieskiego!

    OdpowiedzUsuń
  2. w duszy to mam… wyjdzie zielony to trudno… wakacje w końcu są po to, żeby dziwaczyć:)

    OdpowiedzUsuń