…mnie ludzie, których ciągle trzeba zapewniać jacy to są fantastyczni, dobrzy, ładni, niegłupi i w ogóle. Męczą mnie tacy, którym trzeba tłumaczyć najprostsze rzeczy jakby byli nie z tego świata.
Grzech na wojnie. HUURRAAAA, kolejny sukces Brygady „G”!!! Dumna jestem z chłopaków, bo ciężko na to pracowali i cieszę się, że im się udało. Chyba w nagrodę zrobię im niespodziewankę i przygotuję jakąś imprezę z piwem, wódą, chipsami, paluszkami, kanapkami i bez bab. Zadzwonię do każdego z osobna, powiem, że Grzech ma interes i chce żeby przyjechali:))) Wyjdę z domu i pójdę gdzieś, pewnie do Małego Johna, albo Marchwiaka. Niech sobie siedzą w domu, uchleją się ze szczęścia i snują opowieści o dziwnych w pracy przypadkach… mogą nawet zażygać łazienkę, jakoś to przeżyję:)))
Weekend samotny spędzę na uczelni i w tramwajach. A potem w domu, będę sobie czytać, sprzątać, głośno śpiewać i zmuszać psa do tańczenia:))) A co!!! Misio mi:)))
Też nie lubię WCIĄŻ pocieszać ludzi. WCIĄŻ ich przekonywać, że są coś warci, bo ciągłe mękolenie, że nie są, utwierdza mnie w przekonaniu, że tak istotnie jest. Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńtańczący traktor…? tego chyba jeszcze nie było… :]
OdpowiedzUsuńehehehe
Szibeczka tańczy bez namawiania :) Wystarczy pstryknąć palcami i wykonać ruch biodrami „a’la Shakira” a ona już stoi oparta o mnie łapkami i przedreptywuje :)))I jeszcze dodaje efekty dźwiękowe :)
OdpowiedzUsuńmiłego niebanalnego weekendu:)
OdpowiedzUsuńjesteś kobietą – ideałem! każdy facet chciałby mieć taką babkę.. :)
OdpowiedzUsuńheh.. nie tylko facet.. :]]]
OdpowiedzUsuńTropical nie wiesz co piszesz :-))))))))
OdpowiedzUsuń—>Tropical vel Erytrea
OdpowiedzUsuńJohnnyB ma rację:))) nie jestem ideałem, kocham tylko mojego chopa i chcę Mu umilać żywot poczciwy:)))—>Gina Co Się Ukrywa
… nie podpuszczaj…:)))
cleos cleos… nom taka prawda… :))))))
OdpowiedzUsuń