Powiedział mi: „Kobieta jest jak świeże źródło. Pochylasz się nad nim, widzisz
swoją twarz, pijesz, pijesz, aż ci dech zapiera” Znałam te słowa greckiego
poety Nikosa Kazandzakisa. Dech mi zaparło, że czyta Greków i że mówi to
właśnie mnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
to chyba dobrze co?…przestan zapierac dech tylko ciesz sie ze wlasnie Tobie On To mowi…
OdpowiedzUsuńśliczny cytat..
OdpowiedzUsuńto nie był Grzech……
OdpowiedzUsuńno ladnie…eh cleos ty masz powodzenie…
OdpowiedzUsuńOn rzeczywiscie taki obczytany, czy nauczył się na pamięć jednego zdania żeby zaszpanować??
OdpowiedzUsuńfaktycznie oczytany Juleczko złośnico…jak Ty to mówisz? Wporzo gość, tylko borok zakochany…
OdpowiedzUsuńNo ja się mu Cleos nie dziwię…
OdpowiedzUsuń