licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

poniedziałek, 24 marca 2003

Magisterska impreza

była udana generalnie co wynika z ostatniej notki. dodać tylko chciałam, że pokłocił się Red Bull z Czupurkiem. O co? o to czy sex jestw związku najważniejszy.
CZ: No co ty mi opowiadasz, przecież wiadomo, że jak nie ma w domu dobrego rżnięcia to się szuka poza domem.
RB: Ja cię bardzo lubię, ale z całym szacunkiem pierdolisz głupoty.
CZ: No jak ty się z tym nie zgadzasz to jesteś głupi chuj i kropka.
RB: No nie zgadzam się i może jestem głupi ale tyle razy miałem okazję i wychodziłem z pokoju po prostu.
CZ: No to jesteś idiota i tyle. To sie tyczy facetów i babek. Wszyscy szukaja i tyle.
RB: Ja Cię bardzo lubię ale pierdolisz głupoty.
CZ: Czy ty wiesz ile ja znam małżeństw i związków w ogóle które się przez to rozpadły…?
RB: Głupoty pierdolisz… i tyle
CZ: Seks jest najważniejszy i to jest podstawa…

… i tak w kółko przez ponad godzinę. O 1.30 poszli do domów. Bogom dzięki nie mieszkają razem. Dodać należy, że oboje wsazywali na znaczne spożycie trunków różnych gatunków. I wiecie co mi się najbardziej podoba? Samcza argumentacja pt.: „Pierdolisz głupoty”. No nie ma to jak siła argumentu:)))

3 komentarze:

  1. Dlaczego akurat samcza? Poza tym nie argument jest najważniejszy (bo on i tak zazwyczaj nie przekona), ale sama świadomość, że racja jest po naszej stronie…

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdarza nam sie upierać przy czymś dla zasady – nie, bo nie. No taak, silny argument nie do odparcia!:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dla wyjaśnienia:
    Czupurek jest KOBIETĄ
    Red Bull jest MĘŻCZYZNĄ
    dlatego samcza argumentacja:)

    OdpowiedzUsuń