chandra? przez pogodę pewnie…odnoszę wrażenie że się zbyt przejęłaś opinią kogoś kto podejrzewam że się nie podpisał (bo fhj czy co tam wygląda mi na klepnięcie przypadkowe). sądząc z opinii – wydało ją po przeczytaniu (góra) trzech niusów i poszło. so, nie wygłupiaj się ze zniechęcaniem samej siebie po jednej krytycznej opinii. a poza tym – myślę że to jednak pogoda…
dzięki Tatku. Pogoda nie ma nic do rzeczy. Byłam nawet wczoraj z Traktorem w parku gdzie przepisowo uwaliłam się błockiem jak nieboskie stworzenie. FHJ mnie nie poruszył do głębi, m-wiem kim jest więc oki, a reszta krytyk – na drzewo. Choć do wiadomości przyjęłam.
…a o braku czasu to już kiedyś z kimś rozmawiałem. i ten ktoś mimo że miał plany które by mi zajęły miesiąc narzekał na brak zajęć.tylko nie moge sobie przypomniec kto to był…:))))
no dobra będę pisała nie będę śpiewała:)Cóż za porażająca siła przekonywania. Chociaż z tą weną to prawda.Ale jak chcesz czytać wypociny jak popłuczyny to proszę baaardzo;)
O rany… to znaczy, że ja nie muszę na drzewo? A już się za gałęzią odpowiednią rozglądałem… Chcąc nie chcąc zrobiło mi się nawet trochę miło. Wypada podziękować…
no chwila moment, ale ja dopiero się przyłączyłam. Chcesz mnie pozbawic chwili reraksi zadumy tudziez uchachania sie jak dzikie prosie na mysl że nie ja jedna na tym świecie????
CLLLLLLLEEEEOSSSSSSSSSSSS wracaj do cholery jasnej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pisz coś bo pierdolca dostane!!!!..Ani nie mogę z tobą na gg pogadać (chuj w dupe intormatykowi, albo chuj w oko bo w dupe to będzie dla niego przyjemność :-/)NIE DYSKUTUJ ZE MNĄ NAWET, TYLKO PISZ!!!!!!!!!!!!!!!——BEZ KOMENTARZA—–
Egoistka! A co ja będę czytać? Nie pomyslałaś?
OdpowiedzUsuńja pisze tylko wtedy kiedy czuje taka potrzebe…a nie codzien tak jest:))
OdpowiedzUsuńchyba każdego blogowicza dopadaja czasem takie mysli :)
OdpowiedzUsuńchandra? przez pogodę pewnie…odnoszę wrażenie że się zbyt przejęłaś opinią kogoś kto podejrzewam że się nie podpisał (bo fhj czy co tam wygląda mi na klepnięcie przypadkowe). sądząc z opinii – wydało ją po przeczytaniu (góra) trzech niusów i poszło. so, nie wygłupiaj się ze zniechęcaniem samej siebie po jednej krytycznej opinii. a poza tym – myślę że to jednak pogoda…
OdpowiedzUsuńdzięki Tatku. Pogoda nie ma nic do rzeczy. Byłam nawet wczoraj z Traktorem w parku gdzie przepisowo uwaliłam się błockiem jak nieboskie stworzenie. FHJ mnie nie poruszył do głębi, m-wiem kim jest więc oki, a reszta krytyk – na drzewo. Choć do wiadomości przyjęłam.
OdpowiedzUsuńTO WYŁAŹ Z DOŁKA!! RRAZ!
OdpowiedzUsuńno bosh nawet chwili refleksji mi odmawiasz? Przeca się nie kasuję, nie? czasu nie mam i weny. CIIIIICHOOOOOOOO JUŻŻŻŻŻŻ
OdpowiedzUsuńrefleksji powiadasz? hyhy…żebym sam takich chwil nie przerabiał to pewnie bym i uwierzył…;D
OdpowiedzUsuń…a o braku czasu to już kiedyś z kimś rozmawiałem. i ten ktoś mimo że miał plany które by mi zajęły miesiąc narzekał na brak zajęć.tylko nie moge sobie przypomniec kto to był…:))))
OdpowiedzUsuńno dobra będę pisała nie będę śpiewała:)Cóż za porażająca siła przekonywania. Chociaż z tą weną to prawda.Ale jak chcesz czytać wypociny jak popłuczyny to proszę baaardzo;)
OdpowiedzUsuńtak! tak! popłucz!wypoć! okładaj mnie surową rybą po twarzy! ;D
OdpowiedzUsuńO rany… to znaczy, że ja nie muszę na drzewo? A już się za gałęzią odpowiednią rozglądałem… Chcąc nie chcąc zrobiło mi się nawet trochę miło. Wypada podziękować…
OdpowiedzUsuńi bij mnie maltretuj i wykorzystuj sexualnie, jak zakrzyknał jeden mój znajomek na widok Shazy;)
OdpowiedzUsuńA my to co?;)
OdpowiedzUsuńjak co? co Wy to co? co jak co ale Wy to To:)
OdpowiedzUsuńno chwila moment, ale ja dopiero się przyłączyłam. Chcesz mnie pozbawic chwili reraksi zadumy tudziez uchachania sie jak dzikie prosie na mysl że nie ja jedna na tym świecie????
OdpowiedzUsuńnieeeee, no dycham przecież jeszcze i się nie wybieram gdziekolwiek. Little przerwa nie zaszkodzi. Zatęsknicie:)
OdpowiedzUsuńbuuuuuuuuuuuu
OdpowiedzUsuńMy to, że tak nie może być!:)
OdpowiedzUsuńWytrwałości w podsięwziętym zaprzestaniu pisywania życzę…
OdpowiedzUsuńbędzie inaczej…—>m
OdpowiedzUsuńa to czemu? jeśli oczywiście mogę zapytać…?
A ot tak sobie… żeby mile czegoś życzyć…
OdpowiedzUsuńCLLLLLLLEEEEOSSSSSSSSSSSS wracaj do cholery jasnej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pisz coś bo pierdolca dostane!!!!..Ani nie mogę z tobą na gg pogadać (chuj w dupe intormatykowi, albo chuj w oko bo w dupe to będzie dla niego przyjemność :-/)NIE DYSKUTUJ ZE MNĄ NAWET, TYLKO PISZ!!!!!!!!!!!!!!!——BEZ KOMENTARZA—–
OdpowiedzUsuńnie klnij cielepo słoneczna…napisze napisze…tylko jeszcze nie dziś.
OdpowiedzUsuńCo to to nie!! Wypraszam sobie żula!!! Co prawda ksywę miałam Żulia – ale to się z niczym nie wiąże!! GRRRRRRR
OdpowiedzUsuńpopieram … chwila oddechu nie zaszkodzi …
OdpowiedzUsuńżula cofam niech Ci będzie. I warcz na mnie słodko jak już. A ta Żulia to od czego była? od cnotliwego życia?:)Aj low U też:)
OdpowiedzUsuńbuuuuuuuu (w tym samym tonie)
OdpowiedzUsuńTy jak coś to już: beeeee a nie buuuuu – bo nie pasuje;)
OdpowiedzUsuńNormalnie jak Cię następnym razem spotkam…to Ci te blond kłaki powyrywam :/ grrrrr (słodkie – trochę)
OdpowiedzUsuńtez mam doly i tez braterskiego kopa dostaniesz:)…pisac!!!
OdpowiedzUsuń