…jest mi paskudnie. Powody są różne… może to plucha i brak słońca?
APDEJT:
Będzie się nazywała „Better Than” – ta pizza. A co!
APDEJT ZWEI:
Dzisiajszy wieczór spędzam z Who w sypialni. Się będzie działo, biorąc pod uwagę, że wyznajemy sobie miłość gorącą, a jak wiadomo ja bez miłości w sypialni nie ten teges.
APDEJT TRZY:
Była Who. Tego się nie da opisać. Dalej nic nie wiem, nic nie rozumiem, ale żeby nie było – ok poczekam. Oraz małpa wygląda lepiej w moim futrze niż ja sama, to je sobie wzięła. A co, niech ma skoro już i tak wten zachwyt wpada:)
Lampę do terapii a la Przystanek Alaska wyślę przez umyślnego!
OdpowiedzUsuńTo szykuj Kochana okulary przeciwsłoneczne bo dziś przybywam JA.
OdpowiedzUsuńMój słoneczny blask może Cię porazić!
—>Kate
OdpowiedzUsuńposyłaj bo zdechnę ze smutku niesłonecznego.—>Who
przybywaj i bądź uprzejma nastawić się na wielkie żarcie.
→ Cleos: Się mówi, się ma!
OdpowiedzUsuńW sprawach ogólnych: yyy?????
OdpowiedzUsuń