licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

piątek, 28 stycznia 2011

Wracam do...

…domu, umordowana lekko firmową choinką, której niestety nie dało się wyrzucić przez okno, jak radziła Obsi, bo do okna mam za daleko, a poza tym piękna jest w sumie, tylki upierdliwa (jak ci wszyscy, którzy mnie wczoraj/dzisiaj posyłali do lekarza), a tu mi wyskakuje Sąsiadeczka, jak nie przymierzając zając z kapelusza.
Sąsiadeczka: Dzielnicowy cię szukał.
Cleos: (w głowie szał: Jezusiekochany drożdż, co ten skunks w bebech szarpany znowu wymyślił. Wszystko mam popłacone, nie zakłóciłam porządku, nie mam wykroczeń na koncie, ani przestępstw chyba. Istnieje szansa, że o nich po prostu nie wiem, ale co tam, jakoś się wyłgam. Czego mógł chcieć? Co ten parszywiec znowu wymyślił?) (a na zewnątrz) Serio??? I czego chciał?
S: No szukał cię to mu powiedziałam, że cię nie ma. I pomyślałam sobie, że ci powiem na wszelki wypadek, żebyś była przygotowana.
C: Dzięki.
S: Bo ty się nazywasz Konstatnynopolitańczykówianeczka?
C: Nie, Cleosiowa.
S: Jak to?
C: No tak to. Konstatnynopolitańczykówianeczykowie mieszkali tu przed nami.
S: Nie, rpzed wami mieszkali tu Duperschwantzowie.
C: Chyba wiem lepiej mimo wszystko kto tu mieszkał i uwierz mi, że to nie byli Duperschwantzowie. Duperschwantzowie mieszkali tu przed Konstatnynopolitańczykówianeczykowymi.
S: Acha.
C: Ale dzięki za przyprawienie mnie o zawał. grunt to dobry początek weekendu.

Tyle.

Po czym okazało się jeszcze, że Sąsiadeczka i jej mąż Pomysłowy Bolomir, o których opowiadam, jak to się prowadzają pod rękę, ciumkają i w ogóle są przykładnie kochającą się parą małżeńską mają w planach się rozstać. Świat staje na głowie. Ale przynajmniej utwierdziłam się w przekonaniu, że nie tylko moje małżeństwo z zewnątrz wyglądało idealnie chociaż od środka zżerał je robaczek wpierdalaczek. Znaczy się w miarę normalna jestem w swej nienormalności.

2 komentarze:

  1. Acz fakt, że wszyscy wokół się rozstają pocieszający nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki wirus krąży po współczesnym świecie:(

    OdpowiedzUsuń