licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

piątek, 25 stycznia 2008

Jak mówi Czarna...

…najbardziej nie lubię głupoty i góralskiej muzyki.

Przylazł z samego rana Śliski – taki nasz uroczy donosiciel pracowy – świńskie, przymrużone, świdrujące oczka.

Śliski: Miałaś się dowiedzieć, czy szef ma jeszcze podgląd na to, co przeglądamy w necie.
Cleos: Jaką masz przeglądarkę?
Śliski: Ale o co chodzi?
Cleos: No jak wchodzisz na strony to przez co – IE czy Firefoxa?
Śliski: No na tym… na Onecie mam pocztę.

Wymiękam:)

Śliski: Dobrze dziewczynko, to przyjdę potem jeszcze zobaczyć co robisz.
Cleos: A co ty chłopczyku jakiś kapo-gestapo-uprzejmie donoszę jesteś? że przyjdziesz zobaczyć CO robię?

Nawet się nie obruszył…

Śliski (w kontekście zbliżającego się weekendu): Bo ja to wódki nie lubię i nie piję.
Cleos: A co pijesz?
Śliski: No raczej drinki, czasem piwko.
Cleos: Taaak, to tak kobieco…

Nie obraził się, bo pewnie nie zrozumiał drwiny podszytej kpiną.

3 komentarze:

  1. Co to za WieśMac ten Śliski ? Bleeee….

    OdpowiedzUsuń
  2. Bądź uprzejma nie obrażać produktów McDonald’s:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. hm… czyżbyś go nie polubiła?nie wierzę…

    OdpowiedzUsuń