świat na głowie stanął. Ja mam natchnąć optymizmem Ciebie? toż to jakaś kosmicznie absurdalna niedorzeczność.DIES IRAE O optymizmu Cleos poprosi mnie tchnienie, Trąba dziwny dźwięk rozieje, Ogień skrzepnie, blask ściemnieje w proch powrócą światów dzieje…
to jakaś piosenka bitelsów?
OdpowiedzUsuńto film Słoneczko… prawdziwy jak życie… o staczaniu się i dnie…
OdpowiedzUsuńa ja doprawdy nie wiem czym sobie zasłużyłem na epitet „słoneczko”
OdpowiedzUsuńmarudzisz zamiast troche optymizmem tchnąć:)))
OdpowiedzUsuńświat na głowie stanął. Ja mam natchnąć optymizmem Ciebie? toż to jakaś kosmicznie absurdalna niedorzeczność.DIES IRAE
OdpowiedzUsuńO optymizmu Cleos poprosi mnie tchnienie,
Trąba dziwny dźwięk rozieje,
Ogień skrzepnie, blask ściemnieje
w proch powrócą światów dzieje…
Jan Kasprowicz…? Dla mnie???
OdpowiedzUsuńja Cię chyba nawet zaczynam bardziej lubić Słoneczko:)))