…stare pamiętniki. Tak jakoś zachciało mi się sprawdzić, co było lata temu tego konkretnego dnia.
03.11.1991
Byłam z Domą w Zbrosławicach na Hubertusie. Konie chodziły przez pół godziny. (…) Potem była pogoń za lisem. Miba, Ferrara, Wybór, Bolek, Dyskobolka. (…)
[Żadnego z tych koni już nie ma w Zbrosławicach]
03.11.1993
(…) Uczę Jankę pływać. Robi postępy, ale zdecydowanie w skupieniu się na nauce przeszkadza jej Kuba. (…)
[Potem jakiś czas przeszkadzał mnie, a teraz nie mam pojęcia co się z nim dzieje. Ostatni raz widziałam go dwa lata temu, wyglądał jakby chciał pogadać, ale zwiał na widok Smoka w wózku.]
03.11.1994
(…)Nauczyłam się w końcu, że nie istnieje nikt taki, jak Książę z Bajki, który pojawia się nagle i jest całkowicie idealny (…)
[Buhahahha]
03.11.1997
(…)Dlaczego ja?! Może on ma rację, może jestem „pierdoloną szmatą”. Nie chcę już żyć (…) Jestem niczym, jestem zerem (…) Dlaczego on mnie tak nienawidzi? (…)
[Uśmiechnęłam się czytając to... Jaka byłam głupia, i jaka dzięki tamtej głupocie teraz jestem silna]
03.11.1999
(…) Dzisiaj byłaby nasza trzecia rocznica (…)
[Nie wiem komu dziękować, że nie była...]
03.11.2001
(…) Zaczynam odzyskiwać wiarę we własną wartość, ale jeszcze tak daleko… tak daleko (…)
[Ta droga już za mną]
03.11.2002
(…) Przytłacza mnie to wszystko… Jak mam sobie z tym poradzić (…)
[I tak trwa do dziś...]
03.11.2003
Zawsze jest coś ważniejszego! A ja się zastanawiam, czy powinnam mieć dziecko, bo pewnie zostanę z nim sama (…)
[Prorokini jakaś cy cuś?]
03.11.2004
Noce bywają męczące. Smok kopie, wierzga, macha rękami i wali nimi wokół siebie, co dosyć skutecznie uniemożliwia spanie. (…) Dla Niego praca najważniejsza (…)
[...]
03.11.2005
(…) A może to jest tak, że skoro i tak nie można kogoś mieć, to rezygnuje się z niego także we snach? (…)
[Nie śnił mi się nigdy]
03.11.2006
(…) Nie żebym była zniechęcona, ale brak mi motywacji. Bo niby co ma mnie pozytywnie motywować? Śmierdząca Ewka? (…)
[Mimo wszystko to było dobre doświadczenie. I Ludzie, o których warto pamiętać]
Ciekawe co będę pisać za 5, 10, 30 lat…
Mam nadzieję, że za 5, 10, 30 lat i już zawsze będziesz pisać tylko o dobrych rzeczach, o szczęściu, miłości….
OdpowiedzUsuń